Poseł Tadeusz Cymański gościł dziś u Roberta Mazurka na antenie RMF FM, gdzie podzielił się dobrymi wieściami na temat swojego stanu zdrowia. „Jestem pieszczochem losu” – mówił polityk, ciesząc się z udanej operacji usunięcia mięśniaka.

Kilka tygodni temu poseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański przekazał smutne informacje. Zdiagnozowano u niego nowotwór, który musiał zostać usunięty operacyjnie. Zdradził wówczas, że choć diagnozę przyjął „z pewnym spokojem”, to boi się cierpienia i śmierci.

Zabieg miał odbyć się na początku kwietnia, jednak został odłożony ze względu na sytuację pandemiczną. Wreszcie operację przeprowadzono, a goszcząc dziś na antenie RMF FM poseł Cymański mówił o stanie swojego zdrowia z wielkim optymizmem.

- „Operacja się udała, pacjent żyje, a co ciekawsze – z dobrym rokowaniem na przyszłość”

- zdradził polityk.

- „Czyli tylko obserwacja, bez chemioterapii, to naprawdę – Pan Bóg się ze mną cacka – ktoś mi powiedział. Jestem pieszczochem losu, dlatego taka radość”

- dodawał.

Poseł zaapelował na koniec o wykonywanie badań profilaktycznych.

kak/rmf24.pl