· Na granicy polsko-białoruskiej trwa kryzys wywołany wzmożonymi ruchami migracyjnymi.

· Cudzoziemcy, wraz ze służbami białoruskimi, niszczą zapory na granicy, rzucają niebezpiecznymi przedmiotami i oślepiają funkcjonariuszy Straży Granicznej laserami.

· Polskie władze, w miejsce obowiązującego wcześniej stanu nadzwyczajnego, wprowadziły czasowy zakaz przebywania na określonych obszarach w strefie nadgranicznej, który pozwoli zagwarantować bezpieczeństwo na granicy, a jednocześnie będzie on najmniej dolegliwy dla obywateli.

· Instytut Ordo Iuris przygotował opinię prawną w tej sprawie, w której wskazuje na zgodność tych regulacji z Konstytucją.

PRZECZYTAJ OPINIĘ - LINK

Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych, sytuacja na granicy nie jest spokojna, a zagrożenie jest nadal realne. Przemawia to za przyjęciem tezy o białoruskiej inspiracji destabilizowania sytuacji na granicy, a nie o oddolnym ruchu migracyjnym. Działania polskich władz należy zatem ocenić jako wyważone i adekwatne do zagrożenia” – komentuje Łukasz Bernaciński, członek Zarządu Instytutu Ordo Iuris.

W ostatnim czasie dochodziło do licznych ataków na funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej. W wyniku rzucania w polskie patrole kamieniami, cegłami, gałęziami i petardami hukowymi, do szpitala trafiają kolejni strażnicy. Polskie władze odstąpiły jednak od wprowadzania kolejnego stanu nadzwyczajnego i zniosły liczne ograniczenia, które obowiązywały od września do grudnia 2021 roku. W miejsce obowiązujących dotąd ograniczeń pojawił się czasowy zakaz przebywania na konkretnych obszarach na terenach przygranicznych.

Spod czasowego zakazu przebywania w określonych obszarach strefy nadgranicznej przewidziane są liczne wyłączenia dotyczące w szczególności osób, które stale tam zamieszkują, prowadzą działalność gospodarczą, wykonują pracę zarobkową, wykonują pracę w gospodarstwach rolnych znajdujących się na obszarze objętym zakazem, pobierają naukę lub są opiekunami osób pobierających naukę na obszarze objętym zakazem, a nawet osób, które biorą udział w kulcie religijnym w miejscu objętym zakazem.

Instytut Ordo Iuris przygotował na ten temat opinię prawną, w której podkreśla, że czasowy zakaz przebywania na określonych obszarach w strefie nadgranicznej spełnia konstytucyjne wymogi niezbędności, konieczności i proporcjonalności. Czerpie on swą podstawę prawną z ustawy, co czyni ten środek adekwatnym do zagrożenia i nie rodzi konieczności sięgania po środki bardziej dolegliwe, jak np. wprowadzenie stanu nadzwyczajnego. Za wprowadzenie zakazu czasowego przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej została przewidziana rekompensata w wysokości 65% średniego miesięcznego przychodu podmiotu z prowadzonej przez niego działalności.

 

mp/ordoiuris.pl