Wczorajszy tweet szefa Rady Europejskiej, Donalda Tuska na Twitterze według wielu komentatorów nie pozostawia wątpliwości, że były premier poważnie myśli o powrocie do polskiej polityki. Na razie jednak jest na stanowisku, które wymaga od niego bezstronności, a jego wypowiedź wzbudziła w Polsce duże oburzenie.

Również europoseł Jacek Saryusz-Wolski postanowił odnieść się do tego skandalicznego wpisu Donalda Tuska.

"…odejście od rządów prawa i niezawisłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media”to wypisz wymaluj: - wzorzec dla - kalka z kłamliwej i antypolskiej rezolucji Parl. Eur. - donos nie licujący z urzędem Przewodniczącego Rady Eur. i jego nadużycie"- ocenił Sarysz-Wolski na Twitterze. Później postanowił zagrać ostrzej: 

"Jeszcze wczoraj by mi to na myśl nie przyszło, ale jeśli ta postać poważy się ubiegać o urząd Prezydenta RP, zgłaszam gotowość stanięcia w szranki, w obronie honoru Najjaśniejszej"- napisał eurodeputowany. 

Odważna deklaracja! Polityk przypomniał również, że obecny szef RE po wyborze na drugą kadencję deklarował bezstronność i obiektywizm. Bardzo ciekawe, ale widocznie jest tak samo, jak z wiekiem emerytalnym. Czy słowa Donalda Tuska warto brać poważnie?

yenn/Twitter, Fronda.pl