- Według doniesień służby bezpieczeństwa (red. w Wielkiej Brytanii) prowadzą dochodzenie w sprawie kilkunastu brytyjskich uniwersytetów w związku z ich relacjami z Komunistyczną Partią Chin (KPCh), która mogła naruszyć przepisy dotyczące bezpieczeństwa narodowego i praw człowieka – czytamy na Twitterze brytyjskiego portalu informacyjnego Breitbart London.

Informacja ujawniona przez zagorzałego zwolennika Brexitu Nigela Farage'a wywołała na Wyspach prawdziwą burzę. Chodzi o to, że brytyjskie szkoły są przejmowane przez Chiny.

Farage jest powszechnie znany z ostrego i ciętego stylu wypowiedzi, a przy tym bardzo trafnie analizuje wiele faktów. Tym razem wskazał on, że brytyjskie szkoły są sprzedawane… Chinom! Ujawnił fakt, że wiele brytyjskich szkół niepublicznych sprzedanych biznesmenom powiązanym z Chinami! Polityk takie działania nazwał „neo-kolonialnym”.

Zdaniem brytyjskiego polityka takie działania Chin wynikają z chęci realizowania przez Państwo Środka planu ugruntowywania światowej dominacji.

Farage w ostrych słowach oskarżył także rząd Wielkiej Brytanii oraz byłego premiera, Davida Camerona. Jak uważa Farage, Cameron ma mieć powiązania z Chińskim rządem, lobbując na rzecz dużej, bo wartej 700 milionów funtów inwestycji w Zjednoczonym Królestwie.

mp/wgospodare.pl