W Warszawie trwa posiedzenie Rady Politycznej PiS, która wybierze nowych wiceprezesów partii i Sekretarza Generalnego oraz wyłoni skład Komitetu Politycznego i Komisji Etyki. Zabierając głos w czasie posiedzenia prezes PiS Jarosław Kaczyński zaznaczył, że aby móc zrealizować wielki projekt, jakim jest Polski Ład, trzeba wybrać dobre władze formacji.

- „Jest tak, że będąc dziś u władzy, mamy ogromne zadania, mamy ogromne możliwości, ogromne szanse i nie chodzi mi tu o szanse partii. Chodzi o szanse Polski. Jak wczoraj mówiłem, Bóg sprawił, że za naszych rządów i w wielkiej mierze dzięki naszym rządom, takie szanse istniej”

- mówił dziś wicepremier Jarosław Kaczyński.

Zaznaczył, że aby móc w pełni zrealizować te szanse, partia musi wybrać dobre władze.

- „Poza tym jest też pakiet spraw parlamentarnych. Władze Klubu nie są tutaj wybierane, ale to przed nimi i władzami partyjnymi stoi zadanie, które można określić jako ustabilizowanie naszej większości. Trwa akcja skierowana przeciw nam. Jest ona poza nami, nie ponosimy za nią odpowiedzialności”

- zaznaczył.

Dodał jednak:

- „Ale ponosimy odpowiedzialność za różnego rodzaju błędy, które zostały popełnione i które tę akcję ułatwiły. Zdarzały się przypadki działań, które bez odpowiednich podstaw prowadziły pewnych ludzi do stanu poważnego wstrząsu były wypadki niewłaściwych decyzji personalnych, które prowadziły do stanu depresji i bardzo ostrych nerwowych napięć. Musimy to naprawić, musimy doprowadzić do tego, by nasza formacja była w tych sprawach naprawdę bez zarzutu. To konieczne dla trwałości wielkiego klubu parlamentarnego”.

Zwrócił przy tym uwagę, że z takimi problemami zmagają się wszystkie wielkie kluby parlamentarne na świecie.

- „O to trzeba dbać, nad tym trzeba pracować. Trzeba się pochylać nad sprawami ludzi, naszych koleżanek i kolegów, bo czasem ta obojętność może mieć wręcz fatalne, i to w skali ogólnokrajowej, skutki”

- podkreślił.

Prezes PiS odniósł się również do zapowiedzianej wczoraj uchwały sanacyjnej. Podkreślił, że z tego nie można się wycofać.

- „Trzeba się oczyścić. Nie można dawać żadnych pretekstów. Obiektywnie to zjawisko jest bardzo szkodliwe. Jeśli budzi gniew w społeczeństwie, to jest to słuszny gniew. Musimy to wiedzieć. To  my jesteśmy dla narodu, a nie odwrotnie”

- mówił.

kak/wPolityce.pl