Somalijska grupa terrorystyczna zaatakowała autobus w kenijskim mieście. Podczas ataku muzułmańscy pasażerowie wykazali się wielką odwagą i ochronili chrześcijan.

Ataku na autobus jadący z Nairobi do Mandery dokonała grupa al-Shabab. Terroryści zatrzymali pojazd, po czym zagrozili śmiercią jego chrześcijańskim pasażerom. Obecni w autobusie muzułmanie stanęli jednak w obronie pozostałych i stwierdzili, że islamscy terroryści mają do wyboru - zabić wszystkich, albo odejść.

al-Shabab To organizacja regularnie atakująca w Kenii, przede wszystkim chrześcijan. Inni obywatele tego kraju jednak również odczuwają skutki terrorystycznej działalności. Naruszona bowiem zostaje społeczność regionu, co skutkuje emigracją chrześcijan, a tym samym m.in. upadkiem służby zdrowia, czy systemu edukacji. W ataku na uniwersystet w tym regionie na początku tego roku terroryści al-Shabab zabili prawie 150 osób.

emde/bbc.com