Jaruzelska, choć sama nie jest osoba wierzącą, postanowiła ochrzcić swojego syna Gustawa.

-To był hołd oddany babci- powiedziała w programie „Kulisy sławy”. To jej, córka gen. Jaruzelskiego, zawdzięcza stabilne emocjonalnie dzieciństwo.

Kiedy pomieszkiwała w Kościelisku babcia potajemnie ją ochrzciła. - Ja nawet nie byłam tego świadoma. Babcia mi potem powiedziała, że byliśmy u fryzjera- wyznała.

-Jestem osobą, która jest niewierzącą, ale żałuję tego, że jestem niewierzącą- stwierdziła Jaruzelska.

-Patrząc na moich przyjaciół, którzy są osobami religijnymi widzę, że im jest często, w różnych życiowych sytuacjach łatwiej pogodzić z cierpieniem, utratą bliskich. Bardzo chciałam żeby Gustaw był wierzący, żeby miał poczucie przynależności do wspólnoty chrześcijańskiej- tłumaczyła w TVN.

Na szczęście zawsze jest czas na to by się nawrócić. Mamy nadzieję, że  Monika Jaruzelska już w najbliższym czasie dostąpi tej łaski.  

Ab/uwaga.tvn.pl