„Nie spodziewamy się wielkiej liczby uchodźców z Białorusi, ale jeśli to się zdarzy zrobimy co trzeba, by nie byli pozostawieni bez opieki w naszym kraju” – mówił dziś Jacek Czaputowicz w Rydze, gdzie ma miejsce spotkanie z udziałem szefów dyplomacji Łotwy, Estonii i Finlandii.
Szef polskiego MSZ podkreślił:
„Podkreślam jednak - nie spodziewamy się jednak takiego rozwoju, to byłaby bardzo zła ścieżka”.
Dalej mówił też:
„[…] jest szansa, że Białoruś uniknie najgorszej drogi, Musimy zachęcać Łukaszenkę do pójścia drogą pokojową, do rozwijania relacji z Zachodem, z Unią Europejską. Oczywiście, jeśli sytuacja rozwinie się w złą stroną, będzie bardzo trudno uniknąć sankcji”.
dam/wpolityce.pl,Fronda.pl