Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy, Patryk Jaki nie zwalnia tempa. Codziennie, w ramach akcji "100imy pod blokiem" spotyka się z mieszkańcami stolicy. 

Oprócz sympatyków PiS i Jakiego oraz mieszkańców, którzy chcą porozmawiać z kandydatem na prezydenta Warszawy oraz zobaczyć, co ma do zaproponowania polityk, który chce zarządzać tak dużym miastem, na spotkania z Jakim przychodzą również zadymiarze, którym zależy tylko na tym, aby zakłócić spotkanie. 

Stałą uczestniczką jest pewna pani okrzyknięta przez internautów "rudą z KOD". Dokładnie tydzień temu kobieta wbiegła do autobusu i zaczęła krzyczeć "Patryk Jaki kłamca!". Użytkownicy Twittera, po tym jak warszawski radny Jacek Ozdoba opublikował krótkie nagranie z panią Magdaleną, odkryli, że kobieta chętnie uczestniczy w manifestacjach antyrządowych, a także- obraca się w towarzystwie Platformy Obywatelskiej. Jednym z jej "hobby" (?) jest zakłócanie spotkań Patryka Jakiego z mieszkańcami Warszawy. 

Miłej Pani nazywanej "rudą z KOD" nie zabrakło również na Żoliborzu. 

Tym razem sytuacja przestała jednak być śmieszna, ponieważ stała bywalczyni antyrządowych demonstracji zaatakowała jednego z mieszkańców. Popchnęła starszego mężczyznę, który chciał przejść. Podobnie zachowała się zresztą na jednym z wcześniejszych spotkań z kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy.

Interweniował radny Jacek Ozdoba, który zwrócił się do pani Magdaleny: "Może pani atakować nas, ale nie mieszkańców".

yenn/Twitter, Fronda.pl