Były prezydent Gruzji, niegdyś szef odeskiej obwodowej administracji państwowej Michaił Saakaszwili udzielił rady (zaocznie) prezydentowi elektowi Wołodymyrowi Zełeńskiemu. Przypomnijmy, że zaprzysiężenie nowego prezydenta Ukrainy jest zaplanowane na jutro – 20 maja.

Saakaszwili, który udzielił wywiadu telewizji „Nasz” apelował do Zełenskiego, by „zapomniał o dwustronnych negocjacjach z Moskwą”.

„Rosja nie jest zdolna do prowadzenia negocjacji. To flirtowanie z Moskwą nic nie da”, powiedział.

Sporo uwagi poświęcił Saakaszwili „ustępującemu” prezydentowi Poroszence.

Były gubernator Odessy, nazwał go „przedstawicielem mafijnego klanu”, który „naszpikował kraj swoimi ludźmi”.

Ukrainę określił „państwem szarej strefy” i uprzedził Zełenskiego o wielu problemach w polityce wewnętrznej.

„Albo Ukraina zacznie się szybko rozwijać, albo w ogóle przestanie istnieć” – podsumował.
Dwa tygodnie wcześniej Saakaszwili wyraził chęć powrotu na Ukrainę, aby udzielać rady, szkolić młodych polityków. „Zdecydowanie chcę wrócić na Ukrainę, ponieważ zostałem pozbawiony obywatelstwa nielegalnie, wyrzucony z kraju w sposób gangsterski i myślę, że sprawiedliwość w tym sensie powinna zostać przywrócona. Tym bardziej, że to samo stało się ze mną w Gruzji – powiedział, dodając, że zamierza poczekać na oficjalne objęcie stanowiska przez Zełenskiego.

Saakaszwili wskazał, że w Kijowie miałby bardzo dużo roboty do wykonania;

„Po pierwsze, chcę być, wśród moich przyjaciół w Kijowie. Po drugie, wydaje mi się, że teraz do ukraińskiej polityki przyjdzie pokolenie nowych ludzi, młodzieży. Młodzi ludzie potrzebują szkoleń i porad. Ponadto obiecałem zrobić im wykłady” – powiedział polityk.

Pod koniec marca tego roku Zelenski przyznał, że liczy na pomoc Saakaszwilego. Zdaniem – wówczas jeszcze kandydata na prezydenta, były gubernator Odessy pełni rolę „obrońcy demokracji Ukrainy w Europie”.

„Uważam, że Saakaszwili broni demokracji Ukrainy w Europie i pokazuje to wszystkimi swoimi działaniami. Myślę, że jest poważnym dyplomatą i konsultantem dla każdego kandydata, który zostanie prezydentem. Pomoc takiego człowieka będzie potrzebna” – mówił Zelenski.

Saakaszwili chwalił również Zełenskiego;

„Jaki on nie podobny do tradycyjnych polityków”, napisał były gruziński lider na Facebooku.

Gdy 24 kwietnia prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o uproszczeniu procedury uzyskiwania rosyjskich paszportów przez mieszkańców niektórych obszarów Donbasu, ogarniętych działaniami wojennymi, Saakaszwili skomentował ten dekret słowami;

„Putin sprawdza „wszawość” w drużynie Zełenskiego. Najwyraźniej chce (Putin), by Ukraina natychmiast poszła na ustępstwa, na przykład wycofując się z wielostronnego formatu negocjacji i przechodząc na format dwustronny” – zasugerował gruziński polityk

Dodał, że ma ogromne doświadczenie w radzeniu sobie z rosyjskim przywódcą, który działa według prostej zasady: „im bardziej mu ustępujesz, tym więcej „będzie żądał”.

Według Saakaszwilego, Zełenski ma „odpowiedni margines wytrzymałości”, aby przetrwać „to wszystko”.

Źródło: Kresy24.pl