Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej, że nawet jeśli uda się ustabilizować sytuację, to nie możemy spodziewać się dużego luzowania obostrzeń w przyszłym miesiącu.

- „Na pewno nie można liczyć, że w przypadku ustabilizowanej sytuacji, zakładając optymistycznie, że będziemy nadal na poziomie średnio ok. 10 tys. zachorowań tygodniowo, po 1 lutego dokonamy jakiegoś dużego poluzowania obostrzeń” – powiedział szef resortu zdrowia.

Adam Niedzielski podkreślał, że decyzje o obostrzeniach nie mogą być podejmowane wyłącznie na podstawie dziennej liczby zakażeń, ale trzeba brać pod uwagę również sytuację w Europie oraz liczba wolnych łóżek w szpitalach i liczba zleceń na testy realizowane w POZ-ach.

- „Zawsze decyzja, którą przedstawiamy, jest sumą tych przemyśleń, tych wszystkich i wielu innych informacji, które gromadzimy, bo patrzymy też na przekroje regionalne, nie tylko na sytuację w skali całego kraju” – podkreślił.

kak/PAP