W wywiadzie dla telewizji „Euronews” Łukaszenka poinformował, że jest gotowy wprowadzić wojsko Białorusi do Donbasu.

„Jeśli trzeba, a dla mnie to bardzo straszna i niebezpieczna sprawa: jeśli Rosja wykazuje nieufność wobec Zachodu, a Zachód wobec Rosji i brakuje zaufania między walczącymi stronami, jestem gotowy wykorzystać swoje siły zbrojne, by rozdzielić skonfliktowane strony” – powiedział białoruski prezydent.

Wyjaśnił, że plan ten nie został zaakceptowany przez walczące strony, ale propozycja jest wciąż aktualna.

Białoruś stara się intensywnie angażować w ukraińsko-rosyjski konflikt. To właśnie w Mińsku dochodziło do spotkań tzw. grupy kontaktowej, do spotkania Poroszenki z Putinem oraz do zawarcia rozejmu z 5 września.

bjad/tvn24