W sobotniej modlitwie pod hasłem "Polska pod Krzyżem" na lotnisku w Kruszynie k. Włocławka wzięło udział ponad 60 tys. osób. Warto dodać, że w ramach tej akcji ewangelizacyjnej Polacy łączyli się w modlitwie nie tylko w Kruszynie, ale i w co najmniej kilku miejscach w całej Polsce. 

"Trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego. Jego męka i śmierć na krzyżu są gwarancją życia wiecznego, życia, które się nie skończy. Krzyż staje się gwarancją życia"-mówił w homilii podczas Eucharystii w Kruszynie bp Wiesław Alojzy Mering. 

W ramach ogromnego wydarzenia modlitewnego koło Włocławka zorganizowano konferencje, sprawowana była Msza św, a wieczorem odprawiona została Droga Krzyżowa. Inicjatorem ewangelizacyjnego spotkania były diecezja włocławska oraz Fundacja Solo Dios Basta. Organizatorzy zachęcali wszystkich tych, którzy nie mogą dotrzeć do Kruszyna, aby łączyli się duchowo na modlitwie z miejsc swojego zamieszkania.

"Święty Paweł w liście do pierwszych mieszkańców Europy, którzy zetknęli się z Ewangelią, wspomina, zachęca ich do gestu, który dzisiaj tutaj wielokrotnie powtórzymy na Imię Jezusa – niech zgina się wszelkie kolano istot ziemskich, niebieskich i podziemnych. Będziemy Mu dziękowali za objawienie siebie i za objawienie Syna Bożego na krzyżu"-mówił w homilii ordynariusz diecezji włocławskiej. 

"Jesteśmy tu po to, aby zginać kolana przed Bogiem, naszym Ojcem, żeby zaprosić Go do naszych serc, domów, ojczyzny, kontynentu, by czułą i wierną miłością nagrodzić Mu grzechy antykultury, która poniża człowieka, a Boga wyrzuca na margines świata. Musimy przypominać sobie nieustannie te prośby, zachęty Jana Pawła II, bo dzisiaj niekoniecznie są one w powszechnej modzie"-apelował do wiernych biskup Mering. Hierarcha wzywał zgromadzonych na modlitwie do rozpalenia w sobie "gorliwości o Bożą sprawę"

"Czy chrześcijanin leniwy, krytykancki, obojętny, czy on może porwać kogoś w stronę Jezusa? Musimy wypełniać dom sumienia i serca samym Bogiem. Musimy usunąć z tych serc wszystko, co Boga usiłuje nam zasłonić. (...) Musimy walczyć o właściwe widzenie Boga. Musimy wyjaśniać, że Jego karykatury, to nie jest prawdziwe oblicze Boga(...) Rzadko dzisiaj słyszymy o głównych prawdach wiary, rzadko spotykamy się z przypominaniem, że Miłosierdzie Boga musi iść w parze z przemianą serca, z żalem, uznaniem zła"-podkreślił biskup, przypominając również ostrzeżenie papieża Benedykta XVI: "Kościół, który podobny jest do świata, przestaje być temu światu potrzebny".

W nocnej drodze krzyżowej wzięło udział 50 tys. osób. Uczestnicy akcji "Polska pod Krzyżem" mieli ze sobą tysiące świec. Pielgrzymi wygłaszali poruszające świadectwa o walce z chorobami czy stracie bliskich osób. Swoje świadectwo przedstawił także brat zmarłego tragicznie w katastrofie smoleńskiej Stefana Melaka, poseł Prawa i Sprawiedliwości, Andrzej Melak. 

Wydarzenie "Polska pod Krzyżem" ma stanowić wypełnienie testamentu duchowego św. Jana Pawła II, który w 1997 r. wzywał do obrony krzyża "od Tatr aż do Bałtyku". Akcja modlitewna odbyła się w sumie w 1258 parafiach w całej Polsce i za granicą. 

Wydarzenie zakończyło się nocną adoracją Najświętszego Sakramentu oraz Mszą świętą, odprawioną o 3.00 nad ranem.

yenn/Fronda.pl