Ks. Jacek Stryczek zauważa, że Jezus Chrystus miał kilka sposobów na kontynuację swojej misji, a jednym z nich było napisanie wszystkiego, co miał do powiedzenia, wyłożenie całej nauki. Moglibyśmy skończyć na lekturze Pisma Świętego, pomijając te wszystkie interpretacje, kazania, etc.

Ale... no właśnie. Pan Jezus wybrał do kontynuacji swojej misji Piotra, najbardziej chwiejnego z Apostołów. Co z tego wynika?

 

MaR/YouTube