Szef Nowej Prawicy stwierdził dziś w Parlamencie Europejskim, że płaca minimalna, którą wprowadzono w USA, miała chronić przemysł przed tanią siłą roboczą z Południa.

„Płacę mi­ni­mal­ną wpro­wa­dzo­no - i 4 mi­lio­ny mło­dych ludzi stra­ci­ło pracę. Tam cho­dzi­ło o 4 mi­lio­ny mu­rzyń­skich na­sto­lat­ków – a tu mamy 20 milionów młodych Europejczyków, którzy są Murzynami Europy” – przekonywał Janusz Korwin-Mikke europosłów.

Po tej wypowiedzi na Sali obrad rozległy się głosy oburzenia. Podnoszono takie hasła jak „rasizm” czy „skandal”. Co więcej, Korwin-Mikke może zostać teraz ukarany za szerzenie poglądów rasistowskich.

„Po tych sło­wach roz­legł się ryk obu­rze­nia lewej stro­ny (ale i cen­trum) sali - bo uży­cie słowa „Mu­rzyn” jest po­dob­no ob­ja­wem ra­si­zmu. Na żą­da­nie Le­wi­cy Pre­zy­dium PE obie­ca­ło roz­pa­trzyć spra­wę uka­ra­nia mnie za ten „ra­sizm”… Cóż: je­stem szko­lo­ny na książ­kach śp.​ Marka Twa­ina. I nie mam po­ję­cia, jak na po­li­tycz­nie po­praw­ną an­gielsz­czy­znę prze­ło­żyć zwrot: „Mło­dzi to Mu­rzy­ni Eu­ro­py” – tłumaczy zajście Korwin-Mikke na swojej stronie.

bjad/onet.pl