Niepokojące doniesienia na temat pochodzenia koronawirusa. Czy nowy koronawirus rzeczywiście wymknął się z laboratorium w Wuhan? Według telewizji Fox News amerykański wywiad z każdym dniem jest coraz bardziej przekonany co do prawdziwości tej teorii.

Twierdzą oni, że wirus nie był tam co prawda badany jako broń biologiczna, ale w celach propagandowych. Dowodem na to ma być fakt, że w genomie wirusa nie odkryto żadnych śladów modyfikacji. Wskazuje to, że powstał on naturalnie. Naukowcy mieli jednak prowadzić prace nad koronawirusem aby okazać, że Chiny lepiej radzą sobie z tym tematem niż Stany Zjednoczone.

Pandemia oficjalnie zaczęła się na tzw. mokrym targu w Wuhan. Od samego początku zwracano jednak uwagę, że nieopodal znajduje się Wuhański Instytut Wirusologii. Niektórzy uważali zatem, że transmisja wirusa z nietoperzy na ludzi miała miejsce w laboratorium wskutek wypadku przy pracy. Chiny oczywiście traktowały to jako teorię spiskową, która nie ma pokrycia w faktach.

Tymczasem według źródeł FOX News pacjentem zero był właśnie pracownik laboratorium, który miał zarazić się badanym koronawirusem przypadkowo. Mówi się o pogryzieniu przez jednego z badanych nietoperzy. Fakt ten miał albo zataić przed przełożonymi albo też zignorowali oni niebezpieczeństwo.

Przedstawiciele wywiadu przekonują, że zdobyte dokumenty świadczą o wysokim prawdopodobieństwie tej teorii, jednak podkreślają że samo śledztwo nadal trwa i wciąż nie ma co do tego 100% pewności.

Co istotne, sam fakt badania zarażonych koronawirusami nietoperzy we wspomnianym laboratorium w Wuhan dawno już został potwierdzony. Washington Post odkrył też, że już w 2018 roku amerykańska ambasada ostrzegała przed tymi badaniami. Mówiono między innymi o nieadekwatności zabezpieczeń w instytucie w odniesieniu do tego, jak niebezpieczne badania są tam prowadzone.

Amerykański wywiad uważa, że rząd Chin celowo chciał ukryć początek epidemii, aby nie wyszło na jaw, że jest on winny wypuszczeniu koronawirusa. Rynek w Wuhan miał się stać kozłem ofiarnym. Wywiad odkrył między innymi, że… nigdy nie sprzedawano tam nietoperzy.

dam/niezalezna.pl,FOX News