- „Widzimy niepokojące zjawiska w debacie publicznej, w mediach społecznościowych, gdzie ważne treści są usuwane przez anonimowych moderatorów. Ktoś arbitralnie uznaje, że jakieś treści są groźne, a to jest dla debaty niebezpieczne” – powiedział dziś na antenie wPolsce.pl wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Wiceszef resortu sprawiedliwości poinformował, że wkrótce resort zaprezentuje projekt mający utrudnić zagranicznym mediom społecznościowym wprowadzanie ideologicznej cenzury i zagwarantować wolność wypowiedzi w Polsce.

Sebastian Kaleta przypomniał, że od miesięcy uregulowanie tych kwestii zapowiada Unia Europejska.

- „Tu problem istnieje od dawna. Użytkownik, który wchodzi w konflikt z danym portalem, któremu usuwane są treści lub profile, nie wie co może zrobić i jakie są jego prawa. We Francji i w Niemczech wprowadzono przepisy, które pozwalają państwu ingerować w te relacje. Widząc jaka filozofia przyświeca tu Unii Europejskiej, w ministerstwie sprawiedliwości przystąpiliśmy do prac nad tą tematyką” – powiedział polityk.

Przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ma postawić tamę ingerowaniu anonimowych moderatorów w publikowane treści.

- „Przepisy, które tworzymy pozwolą każdemu obywatelowi Polski, że będzie mógł korzystać z wolności słowa, jeśli tylko nie narusza on obowiązującego prawa. To nie media społecznościowe będą decydowały co jest zgodne z prawem, a co nie jest” – podkreślił wiceminister sprawiedliwości.

kak/wPolityce.pl