Bogdan Borusewicz, którego opozycja szykuje na marszałka nowego Senatu, skompromitował się dziś podczas konferencji prasowej. Polityk zabrał głos w sprawie wyborów i protestów wyborczych zgłoszonych przez Prawo i Sprawiedliwość. Mówił o zagrożeniu dla demokracji, posługując się licznymi zwykłymi dla swojej formacji frazesami. Odbiorców jego przekazu zszokowała jednak forma, w jakiej to uczynił. Trudno bowiem o większą nieskładność wypowiedzi... Tego po prostu trzeba posłuchać!