Unijny komisarz ds sprawiedliwości Didier Reynders oświadczył, że Unia sięgnie po wszelkie dostępne instrumenty w celu zapewnienia przestrzegania prawa UE.

Ta wypowiedź to reakcja na wczorajszy wyrok TK, w którym stwierdzono, że Konstytucja RP jest aktem nadrzędnym wobec traktatów unijnych.

- Jest zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach. Jesteśmy zaniepokojeni. KE podkreśla pierwszeństwo prawa Unii - powiedział Reynders. 

-To są zasady, które są podstawą Unii od początków. Po pierwsze, że orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wiążą wszystkie sądy krajowe. Po drugie pierwszeństwo prawa unijnego, a po trzecie Trybunał ma kompetencje, aby oceniać zgodność z prawem Unii - mówił.

- Sięgniemy po wszelkie możliwe instrumenty, żeby zapewnić przestrzeganie tych zasad - zapowiedział Reynders.

Wskazał także, że nie można obecnie stwierdzić, kiedy Komisja zareaguje na wyrok polskiego TK.

- Musimy poczekać na publikację (wyroku TK – red.), ale będziemy reagować stanowczo, by chronić obywateli i wolny rynek, bo to rdzeń Unii. Jesteśmy w trakcie dyskusji o Funduszu Odbudowy. Kontynuujemy ocenę planu i rozpoczynamy proces mechanizmu warunkowości, o czym mówiła już szefowa Komisji Europejskiej w swoim przemówieniu, ale jest zbyt wcześnie, by powiedzieć więcej. Musimy przeczytać uzasadnienie - zapowedział.

jkg/tvn24