Rada miejska Mariupola przekazała dramatyczne informacje dot. kolejnej rosyjskiej zbrodni. Okupanci zrzucili bombę na budynek teatru, w którym ukrywały się setki mieszkańców.

- „Teraz trwają zaciekłe walki. Nikt nie może dostać się do gruzów i nie wiemy, czy jacyś ludzie przeżyli. Co najstraszniejsze, nie możemy ich wydobyć spod gruzów”

- napisał na Facebooku deputowany Serhij Taruta.

- „Kolejna potworna zbrodnia wojenna w Mariupolu. Zmasowany rosyjski atak na Teatr Dramatyczny, w którym ukrywały się setki niewinnych cywilów. Budynek jest teraz całkowicie zrujnowany. Rosjanie nie mogli nie wiedzieć, że to schron cywilny”

- podkreśla szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.

kak/PAP