Film z kuriozalnej sytuacji w Sądzie Rejonowym w Żywcu podbija media społecznościowe. Nagrał go mężczyzna, który został 18 listopada wezwany na rozprawę w związku z wnioskiem o ukaranie za brak maseczki. Mężczyzna się pomylił i wszedł do niewłaściwej sali. Tam zastał prawdziwą biesiadę, której uczestnicy maseczkami się oczywiście nie przejmowali.
Wezwany na rozprawę mężczyzna przez pomyłkę wszedł do sali, w której trwało nietypowe spotkanie. Kilkanaście osób w zamkniętym pomieszczeniu siedziało bez maseczek przy stole z jedzeniem. O ścianę oparta była… gitara. Mężczyzna postanowił rozpocząć transmisję na żywo na Facebooku.
- „W sądzie odbywają się imprezy na salach i tacy ludzie nas sądzą za maseczki, za takie rzeczy”
- mówił na nagraniu.
Wezwał też policję. Kiedy funkcjonariusze przyjechali, kazali mu opuścić budynek sądu. Teraz policja ma wyjaśnić, czy doszło do złamania prawa.
kak/niezależna.pl, tarnogórski.info