Czy czeka nas zbiorowe połykanie języków przez polityków opozycji totalnej i ich medialne przybudówki? Okazuje się, że już nawet przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von den Leyen podczas oficjalnego orędzia referującego stan Unii Europejskiej, mówi o białoruskim „ataku hybrydowym” na Polskę i całą Unię, za pośrednictwem nielegalnych imigrantów.

„Wsadzili ludzi do samolotów i dosłownie pchnęli ich w kierunku naszych granic” – powiedziała o zorganizowanej przez Aleksandra Łukaszenkę za pozwoleniem Władimira Putina akcji zwożenia, również pod polską granicę z Białorusią, nielegalnych islamskich imigrantów.

„To hybrydowy atak, by zdestabilizować Europę. Nie będziemy tego tolerować” - stwierdziła von der Leyen. I zadeklarowała, ze UE będzie "dalej stała razem z Litwą, Łotwą i Polską" w obliczu imigranckiej prowokacji wywołanej przez reżim Łukaszenki i Putina.

O naszym kraju przewodnicząca KE wspomniała również w kontekście faktu, iż – jak powiedziała von der Leyen – „Polska jest największym eksporterem autobusów elektrycznych”.

Podczas orędzia przewodniczącej Komisji Europejskiej padła też zapowiedź projektu zabraniającego na terenie Unii obrotu towarami wytworzonymi przy pomocy pracy przymusowej.

 

ren/PAP