Wczoraj w Parlamencie Europejskim miała miejsce debata na temat praworządności w Polsce, w trakcie której między innymi Włodzimierz Cimoszewicz mówił na temat „autorytarnego reżimu” w naszym kraju. Niezwykle ostro skomentowała to poseł Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka.

W Parlamencie Europejskim mogliśmy po raz kolejny oglądać ze strony opozycji totalnej serię donosów na własny kraj. Joanna Lichocka mówiąc o wczorajszej sytuacji w PE stwierdziła:

Pusty śmiech ogarnia, gdy słucha się takich występów”.

W rozmowie na antenie TVP Info stwierdziła:

Śledzę wypowiedzi nie tylko takich postaci jak Włodzimierz Cimoszewicz, ale też Marek Borowski w Senacie, w ogóle dawni działacze komuny, taki czysty PZPR, rzekłabym genetyczny, zapisany w DNA, teraz występuje jako siły demokratyczne, wolnościowe, które dbają o praworządność”.

Jak dodała, w mediach komercyjnych często pojawia się też profesor Łętowska mówiąca o tym, jak w Polsce łamie się praworządność i ogranicza wolność. Lichocka stwirdziła, że pamięta prof. Łętowską z czasów, kiedy to funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich powierzał jej Wojciech Jaruzelski. Dodała:

[…] gdy nas pałowano na ulicach miast, gdy protestowaliśmy – ja wtedy jako studentka – a działaczy opozycji trzymano w więzieniach. Pani Łętowska mówiła o prawach obywatelskich, reprezentowała prawa obywatelskie reżimu Wojciecha Jaruzelskiego”.

dam/TVP Info,Fronda.pl