- Dni prawdziwej walki z korupcją nadchodzą - powiedział Mariusz Kamiński w rozmowie z Wirtualną Polską.

Jak przekonywał były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, przed nowym rządem stoi duże i trudne zadanie naprawy służb specjalnych.

- Służby są w złej sytuacji. Od wielu lat, tak naprawdę, nikt w sposób efektywny nie nadzorował służb specjalnych. Tak naprawdę można odnosić wrażenie, było oczekiwanie, by one nic nie robił i zajmowały się same sobą. Efekt jest fatalny – jest duża demobilizacja wśród funkcjonariuszów służb, a klimat nic nierobienia nie sprzyja działalności - ocenił.

- Morale jest niskie – to mam na pewno, bo miałem i mam kontakt z funkcjonariuszami różnych służb - dodał.
Kamiński zapowiedział także, że CBA zacznie działać o wiele lepiej niż do tej pory

- Mimo tego, że usunięto większość kadry kierowniczej, to zostało wielu funkcjonariuszy, dla których mam dobrą informację: dni prawdziwej walki z korupcją nadchodzą - stwierdził poseł PiS.

Przypomnijmy, że w ujawnionych przez Telewizję Republikę nagraniach rozmowy oligarchy Jana Kulczyka z Krzysztofem Kwiatkowskim znalazł się fragment mówiący o tym, jak skutecznym politykiem w walce z korupcją, gangsterką i nieprawidłowościami był Mariusz Kamiński.

Kulczyk mówił do Kwiatkowskiego, prezesa Najwyższej Izby Kontroli:

"Ale tutaj trochę niepotrzebnie Donald chciał być ponad tym wszystkim i nie wyciął Kamińskiego. Przecież nie byłoby tych następnych afer."

Chodzi oczywiście o Mariusza Kamińskiego z PiS. Jest nadzieja, że ci, którzy nas okradli, poniosą za to odpowiedzialność!


kz/wp.pl/wpolityce.pl