Na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich Unii Europejskiej jednogłośnie zdecydowano o nałożeniu sankcji w związku z uznaniem przez Rosję tzw. Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej.

- „Zdecydowaliśmy się wziąć na cel 27 osób i podmiotów podważających integralność terytorialną Ukrainy”

- oświadczył szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

Zaznaczył, że sankcje te nałożono w koordynacji ze Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią i Kanadą.

- „Wielkie naruszenia, których dopuściła się Rosja nie pozostaną bez odpowiedzi. Jesteśmy silnie zjednoczeni na tym froncie. Podniesiemy poziom sankcji w sposób znaczący adekwatnie do zachowań strony rosyjskiej”

- podkreślił.

Ministrowie spraw zagranicznych poparli propozycje sankcji przedstawione przez przewodniczącą Komisji Europejskiej i przewodniczącego Rady Europejskiej. Mają one uderzyć w banki i dostęp do rynków finansowych oraz rosyjskich parlamentarzystów, którzy poparli uznanie samozwańczych republik. Borrell przyznał przy tym, że na razie nie obejmą one samego Putina. Teraz sankcje muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez unijnych ambasadorów w Brukseli.

kak/PAP, gazeta.pl, money.pl, polsatnews.pl