Jak wynika z rozmów Polskiej Agencji Prasowej z politykami z kierownictwa Platformy Obywatelskiej, najbardziej prawdopodobnym kandydatem na prezydenta Gdańska jest Jarosław Wałęsa- europoseł PO i syn byłego prezydenta RP.

Rozmówcy podkreślają jednocześnie, że w tej sprawie chcą porozumieć się m.in. z Nowoczesną. Faworytką partii Katarzyny Lubnauer w wyborach samorządowych jest posłanka Ewa Lieder. 

Obecny prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz (sprawujący ten urząd od prawie 20 lat), wbrew wszystkim ogłosił zamiar ubiegania się o reelekcję. Tyle że Platforma Obywatelska jakoś tego nie widzi, podobnie jak Nowoczesna. Wielu komentatorów podkreśla, że tacy politycy, jak Hanna Gronkiewicz-Waltz czy właśnie Paweł Adamowicz stanowią spore obciążenie dla największej obecnie siły opozycyjnej w polskim parlamencie. 

W czwartek w Gdańsku przewodniczący PO, Grzegorz Schetyna poinformował, że Platforma zamierza pójść do wyborów samorządowych w stolicy Pomorza z "kandydaturą koalicyjną, wspólną, akceptowaną powszechnie, taką, która da Gdańskowi gwarancję dalszego rozwoju i zwycięstwa wyborczego". Liderowi PO towarzyszył były prezydent, Lech Wałęsa. Przywódca pierwszej Solidarności apelował do obecnego włodarza Gdańska, aby nie startował w wyborach samorządowych. Wałęsa podkreślał, że Paweł Adamowicz jest i będzie jego przyjacielem, zawsze może liczyć na wsparcie byłego prezydenta, nie powinien jednak występować przeciwko własnej partii. 

Schetynie na konferencji prasowej towarzyszył były prezydent Lech Wałęsa, który zaapelował do Adamowicza, by nie startował w jesiennych wyborach samorządowych.

Potencjalnymi kandydatami Platformy w wyścigu do gdańskiego ratusza są: posłanka Agnieszka Pomaska oraz europoseł Jarosław Wałęsa. W piątek wieczorem sprawa zostanie omówiona na posiedzeniu zarządu PO. Schetyna rozmawiał dziś z Agnieszką Pomaską, w piątek natomiast spotka się z Jarosławem Wałęsą, który- jak mówią neiktórzy rozmówcy PAP, blisko współpracujący z liderem PO, wydaje się obecnie faworytem. 

"Myślę, że Jarek będzie naszym kandydatem"-stwierdził w rozmowie z PAP jeden z bliskich współpracowników Schetyny. Jedno jest pewne: Platforma Obywatelska chciałaby wystawić kandydata w porozumieniu z Nowoczesną. A to ugrupowanie nie widzi możliwości poparcia Pawła Adamowicza, o czym powiedziała dziś w rozmowie z PAP rzeczniczka Nowoczesnej, posłanka Paulina Hennig-Kloska. 

Powołując się na słowa przewodniczącej partii, Katarzyny Lubnauer, Hennig-Kloska podkreśliła,że Nowoczesna nie poprze "żadnych kandydatów, którzy budzą wątpliwości w oczach wyborców, mają jakieś niewyjaśnione sprawy z oświadczeniami majątkowymi, etc."

"Będziemy chcieli walczyć o panię Ewę Lieder, natomiast to oczywiście odbędzie się w drodze negocjacji i wypracowania konsensusu"-dodała rzeczniczka Nowoczesnej. 

Tegoroczne wybory samorządowe mogą odbyć się w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada. Polacy wybiorą w nich władze lokalne. Dotychczas samorządy były w pewnym sensie "ostatnim bastionem" Platformy Obywatelskiej, widać to chociażby po Warszawie czy właśnie Gdańsku. Czy Adamowicz i Gronkiewicz-Waltz (która jednak nie ubiega się w tym roku o reelekcję, kandydatem PO na prezydenta stolicy jest poseł Rafał Trzaskowski) ostatecznie pociągną PO na dno?

yenn/PAP, Fronda.pl