ONZ uważa brak możliwości legalnego mordowania nienarodzonych dzieci za torturę. Równie dobrze niemieccy naziści mogliby uznać za torturę to, że nie mają możliwości mordowania Polaków czy Cyganów w komorach gazowych, a rasiści z Ku Klux Klanu, że nie mają możliwości mordowania murzynów czy katolików. Najgorsze jest to, że pieniądze, które powinny zostawać w kieszeni polskich podatników, marnowane są na taką patologię jak ONZ.

Na lewicowym portalu „Krytyka Polityczna” ukazał się artykuł „Odmowa dostępu do legalnej aborcji może być torturą − ocenił Komitet ONZ”. Wynika z niego, że „Komitet ONZ Przeciwko Torturom” wezwał Polskę do zalegalizowania mordowania nienarodzonych dzieci i uznał, że odmowa dostępu do legalnego mordowania nienarodzonych dzieci „w pewnych okolicznościach wiąże się z tak intensywnym cierpieniem fizycznym i psychicznym” i „może stanowić torturę”. Komitet zalecił wprowadzenie szczegółowych procedur umożliwiających zabijanie nienarodzonych dzieci w Polsce.

 

Co ciekawe, pomimo że w Polsce sterylizacja jest nielegalna (przeciwko czemu protestuje część lewicy), i jej celem jest uniemożliwienie prokreacji, to ONZ domagający się zalegalizowania mordownia nienarodzonych dzieci jest zaniepokojony, wypadkami „przymusowej sterylizacji, przeprowadzanej bez świadomej zgody kobiet i dziewczynek”.

 

Popierające mordowanie nienarodzonych dzieci stanowisko ONZ „jest efektem współpracy Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Women Enabled International, Magdaleny Szaroty (Lancaster University i Association of Disabled Women. ONE.pl) oraz niezależnych badaczek Agnieszki Król i Agnieszki Wołowicz”.

 

Jak wynika z artykułu „inne zastrzeżenia Komitetu dotyczą między innymi: [...] zmian Kodeksu karnego podwyższających górną granicę kary za niektóre przestępstwa do 30 lat i orzekania kary dożywocia bez możliwości warunkowego zwolnienia” (czyli ONZ jest przeciwna, temu by oprawcy byli surowo karani oraz chce, by mogli sobie hasać na wolności i krzywdzić ludzi), „ataków na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich” (czyli według wielu Polaków instytucji zainteresowanej realizacją lewicowych zabobonów ze szkodą dla praw obywatelskich, a nie obrona praw obywatelskich), „sytuacji osób ubiegających się o ochronę międzynarodową, które przekraczają granicę RP w Terespolu i Medyce” (ONZ wspiera najazd islamskich imigrantów na Polskę), oraz „narastającej fali mowy nienawiści skierowanej do osób LGBT, pochodzenia romskiego, imigrantów z Afryki, Azji, Ukrainy i krajów arabskich” (która nie ma miejsca, a takie kłamliwe pomówienia służą likwidacji wolności słowa w Polsce).

 

Jan Bodakowski