Instytut Jad Waszem skrytykował wspólne stanowisko rządów Polski i Izraela po błyskawicznej nowelizacji ustawy o IPN. Według niego zawarte w deklaracji premierów twierdzenia historyczne zawierają poważne błędy. Jest też i komentarz wiceszefa MSZ Bartosza Cichockiego.
O sprawie informuje portal rmf24.pl. Okazuje się, że według Yad Vashem ustawa o IPN po nowelizacji wciąż jest zagrożeniem dla badaczy i prawdy o Holokauście. Instytut w oficjalnym oświadczeniu stwierdza, że Polacy stosunkowo rzadko pomagali Żydom podczas Holokaustu, natomiast ataki i morderstwa Żydów były powszechne.
Instytut stwierdza:
„Analiza dokumentacji i badań pokazuje, że nawet Polacy, którzy próbowali pomóc Żydom, bali się swoich polskich sąsiadów nie mniej niż niemieckich okupantów”.
Wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki w rozmowie z RMF FM skomentował jednak, że dla Polski wiążące jest stanowisko wyrażone przez premiera Izraela, Benjamina Netanjahu. Dodaje, że stanowisko Jad Waszem jest głosem w wewnętrznej izraelskiej debacie wokół deklaracji premierów Polski i Izraela.
dam/rfm24.pl,Fronda.pl