W trakcie wczorajszego nieformalnego szczytu Unii Europejskiej, którego tematem były wybory do Parlamentu Europejskiego, rozmawiano m.in. o obsadzie najważniejszych stanowisk. Nie zapadły jednak wiążące decyzje w tej sprawie. Wiele mówiono o zwycięstwie Prawa i Sprawiedliwości.
„Nie rozmawialiśmy na szczycie UE praktycznie o żadnych personaliach, tylko o procesie, procedurze wyboru osób na najważniejsze stanowiska; Polska jest otwarta na dalsze rozmowy”
- powiedział premier Mateusz Morawiecki w drodze powrotnej z Brukseli.
Jacek Saryusz-Wolski poinformował:
„ Wiemy, jakie osoby są na stole. Ale nie wiemy, kto będzie komisarzem”.
W rozmowie z Dorotą Kanią dodał też:
„Sukces Prawa i Sprawiedliwości był na ustach wszystkich. 27 mandatów - nasza delegacja będzie trzecią, największą delegacją w Parlamencie Europejskim”.
dam/niezalezna.pl,Fronda.pl