Co zrobi papież Franciszek w sprawie bp. Gustavo Oscara Zanchetty? Bliski współpracownik Ojca Świętego jest oskarżany o molestowanie seksualne kleryków i malwersacje finansowe. Argentyna wydała za nim międzynarodowy nakaz aresztowania. Dotąd Zanchetta ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w Watykanie. Sprawe opisuje na łamach portalu wpolityce.pl Grzegorz Górny.

 

Bp Gustavo Oscar Zanchetta to jeden z najbliższych współpracowników papieża Franciszka. W latach 2005-2011 współdziałali w Konferencji Episkopatu Argentyny. Zanchetta był jej sekretarzem wykonawczym, Jorge Begoglio - przewodniczącym. Przyszły papież miał być jego spowiednikiem i traktować go jak swojego duchowego syna. W lipcu 2013 roku Franciszek mianował Zanchettę na biskupa ordynariusza diecezji Oran. Jednak już po 4 latach Zanchetta nagle wyjechał. Zamieszkał w Hiszpanii. Już w grudniu tego roku papież sprowadził go do Watykanu. Ustanowił dla niego stanowisko w Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej. Zanchetta został tam osobą numer dwa, a idzie o instytucję, która jest odpowiednikiem banku centralnego Watykanu. Zanchetta zamieszkał w Domu św. Marty - tam, gdzie papież.


Ale - referuje dalej Górny - pod koniec roku 2018 pojawiły się informacje, według których Zanchettę zawieszono w obowiązkach. Powodem były oskarżenia o molestowanie kleryków w Argentynie. Watykan w styczniu zapewnił, że Franciszek nie wiedział o tych oskarżeniach. Jednak wikariusz generalny diecezji Oran, ks. Juan Jose Manzano, ujawnił, że o homoseksualnych wyczynach Zanchetty informował nuncjaturę apostolską w Buenos Aires dwukrotnie, w latach 2015 i 2017. Przekazał nawet nagie selfie biskupa...
"Jego przypadek pokazuje, że prawo kościelne dotyczące nadużyć seksualnych nie jest respektowane – i to na poziomie samych instytucji watykańskich: albo na poziomie nuncjatury, albo kongregacji, albo gdzieś wyżej. Kluczowe pytanie brzmi oczywiście, czy informacje te trafiały w ogóle do Franciszka" - wskazuje Górny.


Wkrótce argentyńska prokuratura wszczęła śledztwo. Zanchetta jednak zniknął. Od sierpnia nie odpowiada na maile i telefony. Jest widywany w Watykanie. Wszystko wskazuje na to, że się ukrywa. Teraz Argentyna wydała międzynarodowy nakaz aresztowania Zanchetty. 7 listopada służby tego kraju dokonały rewizji w kurii biskupiej w Oranie. Skonfiskowano dokumenty księgowe. Do zarzutów o molestowanie seksualne kleryków doszła sprawa nierejestrowanej sprzedaży bardzo drogiej własności diecezjalnej.


Górny zwraca uwagę na materiał, jaki ukazał się w dzienniku "El Tribuno". Ujawniono tam raport o stanie psychicznym Zanchetty. "Napisano w nim, że wspomniany biskup „ma osobowość o cechach psychopatycznych (tendencje do manipulacji, emocjonalna powierzchowność, słaba zdolność do empatii)”, a także przejawia skłonność do utrzymywania zaburzonych relacji z innymi, zwłaszcza gdy sprawuje nad kimś władzę" - wskazuje Górny.

bsw/wpolityce.pl