Wicepremier i Minister Kultury Piotr Gliński na antenie Polsatu stwierdził, że Ryszard Petru stoi po tej samej stronie sceny politycznej, co postkomuniści. 

Gliński odniósł się też do ostatnich wypowiedzi Tomasza Zimocha i zawieszenia go przez Polskie Radio: 

– Zdarzają się takie przypadki, że ktoś wychodzi ze swojej roli, przykro mi. Nie mam czasu, żeby śledzić każdą wypowiedź, każdą sytuację – mówił dziś Piotr Gliński w Polityczny Graffiti Polsat News o zawieszeniu Tomasza Zimocha w Polskim Radiu.

Wicepremier był też pytany, czy nadal uważa Ryszarda Petru za „postkomunistę” [w nawiązaniu do wypowiedzi dla portalu wp.pl – red.]. Jak mówił:

„W dużej mierze jest związany z tą grupą sceny politycznej, którą ogólnie można nazwać związaną interesami, mentalnie, symboliką, z postkomunistami. Np. jacy Polacy bywali na pogrzebie Jaruzelskiego czy Kiszczaka, a jakich nie było? Jakich nie było na pogrzebie płk Łupaszki? To jednak coś mówi o polskiej scenie politycznej”

emde/300polityka.pl