- Po prostu, dzieci i młodzież czyją się kompletnie bezradne i potraktowane „z buta” w momencie, kiedy okazuje się, że są rzeczy o których mogą decydować w wieku 15 lat, ale religia do nich nie należy i mają chodzić na religię, chociaż wysłuchują tam koszmarów o tym, że np. ich koleżanki i koledzy, którzy są LGBT są nie ludźmi, tylko ideologią – powiedziała podczas konferencji prasowej „Strajku Kobiet” Bożena Przyłuska.

Z kolei liderka tego feministycznego ruchu Marta Lempart stwierdziła:

- Pamiętajmy – z religii można zrezygnować w każdym momencie roku szkolnego. Dziś możecie zrezygnować z religii; nie musicie czekać do końca semestru, nie musicie czekać do końca roku szkolnego. Jeżeli ktoś wam to wmawia, to jest kłamstwo, to jest nieprawda

Pojawiło się także stwierdzenie, że „Chrzest to przemoc” oraz użyto określania „sekta” na określenie szkół, które przyjmują im. św. Jana Pawła II.

Mówiono też o pomocy prawnej dla dzieci „zmuszanych do chodzenia na lekcje religii”.

Kiedy tak chwilę się nad tym zastanowić, to już takie metody na ziemiach polskich były wprowadzane i stosowane … za caratu na przykład.

 

mp/facebook/ niezalezna.pl/fronda.pl