Hierarcha wyraził też swoje ubolewanie i połączył się w cierpieniu z rodzinami ofiar islamskich oprawców.

Zamordowani są „męczennikami, którzy oddali życie za swoją wiarę” – powiedział patriarcha w rozmowie z watykańską agencją prasową „Fides”. Patriarcha podziękował też prezydentowi Egiptu, Abdelowi Farrahowi as-Sisiemu i wszystkim urzędnikom kraju, którzy zdecydowali się na surową odpowiedź w obliczu tego aktu terroryzmu.

Hierarcha uznał ponadto, że atak islamskich dżihadystów nie osiągnął swojego celu: chcieli bowiem podzielić chrześcijan i muzułmanów żyjących w Egipcie, a doprowadzili do zupełnie przeciwnych efektów. Wyznawcy obu religii są bowiem po tym brutalnym mordzie jeszcze bardziej zjednoczeni. Patriarcha zwrócił tu uwagę na jednoznaczne i ostre potępienie morderców przez najważniejszy ośrodek teologiczny islamu sunnickiego, uniwersytet Al-Ahzar z Kairu. Podobnie ataki egipskiego lotnictwa na pozycje terrorystów w Libii pokazują zdaniem patriarchy, że dla rządu znad Nilu wszyscy obywatele, chrześcijanie i muzułmanie, są równi. „Egipt jako naród czuje, że został dotknięty przez tę krwawy szał terrorystów” – powiedział koptyjsko-katolicki patriarcha.

Sprawę brutalnego mordu skomentował także Ojciec Święty Franciszek. Powiedział, że w przypadku ataków na chrześcijan mamy do czynienia z „ekumenizmem krwi”. „rew naszych braci chrześcijan to świadectwo, które woła. Nieważne, czy to katolicy, prawosławni, Koptowie, luteranie: są chrześcijanami! A krew jest ta sama. Krew wyznaje Chrystusa” – mówił Wikariusz Chrystusa.

„Przypominając tych braci, którzy ponieśli śmierć jedynie za wyznawanie Chrystusa, proszę, byśmy wzajemnie zachęcali się do dalszego kroczenia drogą tego ekumenizmu, który nam dodaje otuchy – ekumenizmu krwi. Męczennicy należą do wszystkich chrześcijan” – wezwał następnie według „Radia Watykańskiego”.

pac