- Rosną obroty handlowe z zagranicą i to jest najlepsza z informacji, jakich można oczekiwać po danych o eksporcie i imporcie z GUS. Tym lepsza, że nie notujemy deficytu w handlu, ale nadwyżkę. Im większy rozmiar gospodarczych kontaktów międzynarodowych, tym bezpieczniejsza sytuacja krajowej gospodarki i coraz lepiej wynagradzane stanowiska polskich pracowników – czytamy na portalu Business Insider.
W pierwszym półroczu tego roku polski eksport wyniósł 137 mld euro, a więc o 27 mld euro więcej rok do roku i – co interesujące – o 22 mld euro wyższy niż przed pandemią z pierwszym półroczu 2019 r.
Jak dalej podaje portal, rośnie przewaga handlowa Polski nad Niemcami.
- Eksport na rynek zachodniego sąsiada wzrósł w pierwszym półroczu o 8,3 mld euro rok do roku do 39,2 mld euro, a import o 6,2 mld euro do 28,7 mld euro – czytamy.
Drugie miejsce pod względem krajów do których eksportujemy zajmuje Francja. Na kolejnych są Czechy i Wielka Brytania. Do Francji polscy producenci wyeksportowali od stycznia do czerwca towary za 8,2 mld euro, a więc o 2,1 mld euro więcej rok do roku i o 1,4 mld euro więcej niż dwa lata temu w analogicznym okresie.
Jeśli z kolei chodzi o import, to – jak wynika z danych – najwięcej kupujemy w Chinach i Rosji.
Jak się okazuje największym obecnie hitem eksportowym są produkowane w Polsce przez firmy koreańskie, w tym głównie LG Energy Solutions akumulatory do samochodów elektrycznych.
Więcej szczegółów na ten temat można przeczytać TUTAJ
Wygasający efekt niskiej bazy osłabił wzrost eksportu w czerwcu (do 26,8% r/r vs 40,9% w maju), wciąż duży był popyt zagraniczny na polskie towary. Wśród Top-5 kierunków najbardziej wzrósł eksport do Francji (39,8%) i Włoch (35,9%). Trzeci miesiąc rósł eksport do Wlk. Brytanii. pic.twitter.com/C0HQ8Qz4be
— PKO Research (@PKO_Research) August 16, 2021
mp/businessinsider.com.pl