"Jest mi przykro, że do tego się sprowadza rozmowa, kto gdzie siedział na pogrzebie"- stwierdziła dziś rano w TVN24 kandydatka na prezydenta Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz. Prowadzący programu, Konrad Piasecki dopytywał o usadzenie prezydenta i premiera w piątym rzędzie na pogrzebie prezydenta Gdańska.
Miejsce, na którym w Bazylice Mariackiej siedzieli przedstawiciele obecnego rządu zainteresowało wiele osób, które oglądały transmisję z pogrzebu Pawła Adamowicza.
"Z jakichś powodów, których nie chcę rozstrzygać, było dla organizatorów niezwykle istotne, by było to właśnie to miejsce"- mówił w TVP Info prezydencki minister, Krzysztof Szczerski. Dziś w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 tę informację potwierdziła Aleksandra Dulkiewicz, kandydatka na prezydenta Gdańska.
"Myślę, że to jak prezydent Paweł Adamowicz i miasto Gdańsk zostali pomówieni przez liderów dziś rządzących wszyscy wiemy"- skomentowała komisarz, która wyraziła jednocześnie nadzieję, że tragedia w Gdańsku wywoła w politykach przemianę.
"Jest mi przykro, że do tego się sprowadza rozmowa, kto gdzie siedział na pogrzebie. Zostawmy już to"- dodała Dulkiewicz.
yenn/TVN24, Fronda.pl