Szef NSZZ „Solidarność” Piotr Duda skomentował w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie RMF FM konflikty, które od jakiegoś czasu obserwujemy w Zjednoczonej Prawicy. Duda podkreślał, że najważniejsza jest stabilność rządu, aby mógł realizować zapowiadane projekty.

Szef „Solidarności” podkreślił, że stabilność rządu Zjednoczonej Prawicy jest dziś dla Polski kluczową wartością.

- „Dla mnie to bardzo ważna kwestia. Chodzi o stabilność rządu, ale również te wszystkie rozwiązania, które przed nami, czyli: Nowy Ład Gospodarczych i wiele innych”

- mówił Piotr Duda.

Wskazał przy tym, że Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro powinni zdawać sobie sprawę z tego, że „sami nic nie znaczą”.

Mówiąc o pandemii koronawirusa i trwających obostrzeniach Piotr Duda zaznaczył, że „Solidarność” jest przeciwna powszechnemu lockdownowi. Lockdowny w ocenie związku powinny być stosowane jedynie lokalnie, w miejscach, w których sytuacja epidemiczna jest rzeczywiście dramatyczna.

Zaznaczył też, że po Wielkanocy obostrzenia muszą być luzowane.

- „Im bardziej będziemy szli w kierunku wiosny, to zamykanie i obostrzenia związane z restauracjami nie zdadzą egzaminu. Ludzie będą kupowali na wynos, a potem będą grupować się na zewnątrz i wspólnie konsumować. Trzeba wprowadzić obostrzenia, jakieś mierzenie temperatury. Ci, którzy nie będą mogli tych obostrzeń wprowadzić w życie mają być zamknięci, ale jeśli inni spełnią te wymogi, to niech funkcjonują”

- mówił gość RMF FM.

kak/RMF FM, PAP