Najnowszy sondaż IBRiS nie pozostawia wątpliwości: będzie druga tura wyborów. Wyniki badania przeprowadzonego dla Prawa i Sprawiedliwości opublikowała „Rzeczpospolita”. To pierwszy sondaż, w którym poparcie dla obecnego prezydenta Bronisława Komorowskiego spadło poniżej 50 proc. Aktualnie chce na niego głosować 49 proc. wyborców. Na drugim miejscu znalazł się Andrzej Duda z poparciem 26 proc.

W badaniu uwzględniono wszystkich nowych kandydatów, w tym, między innymi, Pawła Kukiza.

W stosunku do poprzedniego sondażu tej samej pracowni przeprowadzonego dwa tygodnie temu znaczny jest spadem poparcia dla Bronisława Komorowskiego. Urzędującemu prezydentowi ubyło aż 6 proc. wyborców. Z kolei na Andrzeja Dudę chce głosować o 1 proc. Polaków więcej niż wówczas.

Bez zmian pozostały notowania Magdaleny Ogórek, kandydatki SLD. Chce na nią głosować 5 proc. obywateli, co daje jej trzecią pozycję. Na czwartym miejscu uplasował się nowy kandydat, Paweł Kukiz, z poparciem 3 proc.

Znaczącą stratę zanotował Janusz Korwin-Mikke, tracąc połowę swoich zwolenników. Dziś gotowych jest go poprzeć tylko 2 proc. głosujących. Na taki sam wynik mogą liczyć jeszcze Janusz Palikot z Twojego Ruchu oraz Adam Jarubas z PSL. Wreszcie 1 proc. głosów otrzymać może Anna Grodzka z Zielonych. Niemal zerowe poparcie wyborcy deklarują dla Mariana Kowalskiego z Ruchu Narodowego oraz dla Jacka Wilka z Kongresu Nowej Prawicy.

Widzimy więc, że choć Bronisław Komorowski wciąż ma zdecydowaną przewagę nad pozostałymi kandydatami, to druga tura jest coraz bardziej prawdopodobna. A to oznacza, że urzędujący prezydent nie może spać spokojne: z każdym dniem rosną szanse jego największego rywala Andrzeja Dudy. I jest bardzo możliwe, że to właśnie on zostanie wybrany przez Polaków na prezydenta Rzeczypospolitej. 

bjad