Recykling jest niezwykle ważny w kontekście zrównoważonego rozwoju. Stąd też ludzie poddają recyklingowi już praktycznie wszystko – plastikowe butelki, szkło, papier i znacznie więcej. Jak na tym polu wypada elektronika? Między innymi o tym dowiecie się z poniższego tekstu.
Czym w ogóle jest zrównoważony rozwój?
Zrównoważony rozwój jest sposobem gospodarowania zasobami w taki sposób, by zaspokajały one nasze potrzeby i zarazem nie zmniejszały szans zaspokajania potrzeb przyszłych pokoleń. Możemy to osiągnąć dzięki wyeliminowaniu z procesów gospodarczych substancji niebezpiecznych i toksycznych lub ochronę różnorodności biologicznej. Ważną rolę odgrywa również nasze zarządzanie surowcami. Zasoby nieodnawialne powinny być ograniczane do minimum, w taki sposób, by możliwe było ich stopniowe zastąpienie przez odpowiednie substytuty.
Samo pojęcie wywodzi się z leśnictwa, gdzie pierwotnie oznaczało taki sposób gospodarowania lasem, aby nie został on nigdy zlikwidowany, czyli wycinanie tylko tylu drzew, ile pozwoli na jego odbudowę w przyszłości.
Recykling elektroniki
W obecnych czasach technologia jest praktycznie w każdym domu, a w Polsce ciężko spotkać osobę, która nie posiada komputera lub telefonu. Takie urządzenia niestety trzeba co jakiś czas wymieniać, gdyż nie radzą one sobie zbyt dobrze z upływem czasu, co często omawiane jest na portalu androidhacks. Polacy średnio wymieniają komputer raz na pięć lat, a przecież nie tylko to podlega recyklingowi. Odpady elektroniczne to bardzo szerokie pojęcie i można do niego zaliczyć tak naprawdę wszystko, co tylko posiada jakąś elektroniczną część.
Dzięki obróbce mechanicznej możemy pozyskać bardzo wiele przydatnych metali, takich jak złoto, srebro, platyna czy miedź. Występują one w każdym telefonie komórkowym, lecz ich ilość jest znikoma i dopiero obróbka kilku tysięcy takich urządzeń (lub nawet większej ilości) pozwoli zebrać na tyle kruszcu, by wyprodukować instrument muzyczny lub plombę dentystyczną. Jest to jednak znacznie lepsze niż porzucenie urządzeń na wysypisku i np. spalenie. Czasami możemy sobie nawet nie zdawać sprawy, jak wiele rzeczy wokół nas pochodzi z recyklingu.
Jak recykling elektroniki wpływa na zrównoważony rozwój?
Aby odpowiedzieć na pytanie z nagłówka musimy na chwilę przypomnieć sobie, czym był zrównoważony rozwój. Było to takie gospodarowanie zasobami, by nam oraz przyszłym pokoleniom ich nie brakło, ale jednocześnie, by były spełniane wszystkie nasze zapotrzebowania. Recykling zatem jest świetną opcją, gdyż nie marnujemy już użytych przez nas rzeczy.
Według badań recykling urządzeń elektronicznych pomaga zredukować emisję CO2 o 1,3 mln ton rocznie. To w ogromnym stopniu przyczynia się do ochrony naszego środowiska, które i tak jest już zanieczyszczone przez wszelkiego rodzaju fabryki i kopalnie. Te drugie dzięki recyklingowi również można w pewien sposób ograniczyć, gdyż dzięki ponownemu wykorzystaniu elektroniki spada zapotrzebowanie na różnego rodzaju metale.
Skala jest jednak gigantyczna, gdyż z każdego podzespołu elektronicznego, takiego jak karta graficzna, procesor, płyta główna lub inne można odzyskać między innymi: miedź, aluminium, żelazo, nikiel, cynk, cynę, złoto, srebro, platynę oraz pallad. Jest to o wiele bardziej korzystny dla środowiska proces niż eksploatowanie złóż pierwotnych. Na przykład, w celu uzyskania 1 kg platyny, trzeba wydobyć aż 150 ton rudy z głębokości 1000 m. Dodatkowo aby wydobyć jeden gram złota z ziemi potrzeba usunąć dwie tony skał, po czym muszą one zostać zmielone, przefiltrowane i poddane dalszej obróbce w dość skomplikowanym procesie mającym negatywny wpływ na środowisko.
To tylko pokazuje, że elektronika z recyklingu wnosi niesamowicie dużo w kontekście zrównoważonego rozwoju. Pozwala ona ograniczyć wydobywanie wielu metali, co jest procesem kosztownym, trudnym i co najważniejsze – nieodwracalnym, gdyż złota lub srebra nie da się wyprodukować lub pozyskiwać w nieskończoność. Do tego do atmosfery trafia znacznie mniej dwutlenku węgla, dzięki czemu można ograniczyć ocieplanie się klimatu.