W trakcie prezydenckiej kampanii wyborczej kandydat Platformy Obywatelskiej bardzo mocno deklarował przywrócenie w Warszawie ulicy im. śp. Lecha Kaczyńskiego. Powiedział wtedy:
- Jeśli zostanę prezydentem Rzeczypospolitej, będę namawiał usilnie prezydenta stolicy z opozycji, który zajmie moje miejsce, żeby wystąpił z inicjatywą stworzenia w Warszawie ulicy Lecha Kaczyńskiego.
Odniósł się do tego dzisiaj Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości w rozmowie z portalem TVP Info:
- Teraz to sprawa honoru. Czekamy, czy na najbliższej sesji rady miasta zaproponuje radnym upamiętnienie byłego prezydenta RP
Kaleta zaznaczył przy tym, że zachowanie Trzaskowskiego w trakcie wieczoru wyborczego, a także końcówka kampanii w jego wykonaniu jego samego oraz jego sztabu wcale nie gwarantują, że kandydat PO obietnicę spełni.
Z kolei radny Warszawy Filip Frąckowiak z PiS napisał w sieci:
- A teraz uwaga! Rafał Trzaskowski obiecał: »Będzie ulica Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. Na pierwszej Radzie Warszawy po wyborach to się stanie«. To już dziś, w poniedziałek sesja Rady Warszawy”
Z kolei Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego, który w latach 2005–06 sprawował funkcję rzecznika Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy Lecha Kaczyńskiego napisał:
- Szanowny panie prezydencie Rafale Trzaskowski, dziękujemy za zapowiedź wniosku o przywrócenie ulicy Lecha Kaczyńskiego po wyborach prezydenckich. Czekamy i dziękujemy
🔴#Trzaskowski @trzaskowski_ ‼️
— JedrekPolskiPL🇵🇱🐺 (@jedrek_polski) July 13, 2020
Czas spelnić 1szą obietnicę ulica Prezydenta Profesora Lecha Kaczyńskiego #ulLechaKaczyńskiego w Warszawie ‼️
Oczekujemy na 1szej konferencji wykonania obietnicy ‼️‼️🇵🇱🇵🇱 pic.twitter.com/UkTXtE8nEM
Rafał Trzaskowski nie chciał spotkać sie z PAD, Cezary Tomczyk chce wsadzać do więzień. Pogodzenie się z porażką nie przychodzi im łatwo.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) July 13, 2020
Z kolei nasz obóz czeka pokorna analiza i ciężka praca przez najbliższe 3 lata, bo jest się nad czym zastanowić na przyszłość.
mp/twitter/tvp info