Dzisiaj w Sejmie święto lasu, dzisiaj politycy mówią głosem empatii. Dzisiaj możemy stanąć po stronie zwierząt i klub parlamentarny Lewicy stoi dzisiaj po stronie praw zwierząt. Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy i możemy być głosem zwierząt w Sejmie” – oświadczyła w Sejmie posłanka Lewicy Beata Maciejewska.

W trakcie sejmowej debaty dotyczącej ustawy zakazującej między innymi hodowli zwierząt futerkowych stwierdziła ona między innymi:

Dzisiaj możemy podjąć decyzje, które w sposób radykalny zmienią los milionów zwierząt. Możemy oczywiście przedstawiać statystyki. Statystyki dotyczące zwierząt, które w Polsce są zabijane na futra – 6 mln. Odsetek schronisk dla zwierząt, w których podczas kontroli wykazywane są nieprawidłowości – 20 proc. Zwierząt, które pracują w cyrkach, zwierzaków porzuconych, czy tych, które mieszkają w schroniskach – 140 tys. Ale ja chciałabym dzisiaj przede wszystkim podziękować. Podziękować ludziom, którzy przez minione lata codziennym trudem dbali o prawa zwierząt i starali się, żeby ich los był coraz lepszy”.

Dziękowała też między innymi Oldze Tokarczuk. Lewica tymczasem złożyła również projekt zakładający powołanie… rzecznika „praw zwierząt”.

za:nczas.com,Facebook