Beata Szydło w bardzo rozsądny sposób wypowiedziała się o sprowadzaniu do Polski uchodźców z nadania UE. Dla kandydatki na premiera Polski, najistotniejszą kwestią w tej materii dla państwa Polskiego powinno być sprowadzenie do Polski w pierwszej kolejności Polaków ze Wschodu. "Polacy mieszkający w Kazachstanie czują się opuszczeni; polskie państwo nie stoi po stronie tych, którzy chcą wrócić - oceniła w czwartek Beata Szydło (PiS). Szydło spotkała się z rodziną z Kazachstanu, która wróciła po latach do Polski. 

Podczas konferencji prasowej Szydło powiedziała, że powrót tej rodziny do Polski  był możliwy „dzięki zaangażowaniu i determinacji osób prywatnych”. Dodała, że obecnie do Polski wraca ich dalsza rodzina. W tym miejscu Beata Szydło powiedziała, że "polskie państwo nie stoi po stronie tych Polaków, którzy chcą wracać do Polski. Tylko cały czas mnożone są różnego rodzaju przeszkody i trudności. Ci ludzie są pozostawieni sami sobie. Teraz, kiedy trwa w Polsce dyskusja, o tym, by do Polski przyjeżdżali emigranci, rząd podejmuje decyzje o tym, by emigrantów do Polski ściągać i nie widzi żadnych przeszkód, stawiam proste pytanie: dlaczego polski rząd nie zrobi niczego, by umożliwić powrót do Polski Polakom?".

Dla Beaty Szydło priorytetem jest pomoc wszystkim polskim obywatelom. Polska  „powinna być domem, do którego każdy Polak ma prawo wracać. I każdy Polak ma prawo wrócić, czuć się tutaj bezpiecznie, a polskie państwo powinno zrobić wszytko, by ten powrót umożliwić". 

Miejmy nadzieję, że po wygranych wyborach parlamentarnych rząd Pani Szydło naprawdę stworzy odpowiednie arunki do powrotu dla naszych braci i sióstr, którzy żyją na emigracji. 

Philo