- Przyszedł moment, w którym trzeba ostudzić emocje, wyciszyć spory i usiąść współnie do stołu - mówiła podczas obrad edukcyjnego okrągłego stołu wicepremier ds. społecznych Beata Szydło

- Mimo, iż nie osiągnęliśmy jeszcze całkowitego rozwiązania problemu, to jednak zrobiliśmy krok naprzód, bo wczorajsza decyzja o zawieszeniu protestu, za którą jeszcze raz bardzo serdecznie chcę podziękować, jest dobrą decyzją. Wiem, że nie była łatwa zapewne dla organizatorów strajku. Wiem też, że wciąż przed nami problemy i tematy, do których musimy powrócić w trakcie rozmowy. Ale teraz przyszedł moment, w którym trzeba ostudzić emocje, wyciszyć spory i usiąść wspólnie do stołu, zastanowić się, w którym kierunku pójdziemy – podkreślała.

- Każda ze stron jest przy tym stole potrzebna, ponieważ o przyszłości oświaty, o przyszłości polskiej szkoły nie sposób rozmawiać bez nauczycieli, bez rodziców, nie mając na myśli tego, co jest istotą, czyli nauczania i uczniów – dodawała. 

- Rozmowa o przyszłości polskiej edukacji, o przyszłości polskiej szkoły to jest rozmowa o przyszłości naszej ojczyzny – zaznaczyła

- Jesteśmy w trakcie rozmów i w trakcie dialogu, bo mam nadzieję i jestem przekonana, że wciąż tak jest, z partnerami społecznymi, którzy od kilku tygodni rozmawiali ze stroną rządową w Centrum Dialogu Społecznego. To nie są łatwe rozmowy i to nie były łatwe rozmowy - mówiła Beata Szydło

 

bz/300polityka.pl