Byliśmy jedynym krajem w Europie, który nie miał Wojsk Obrony Terytorialnej. Wszystkie kraje, a zwłaszcza kraje flanki wschodniej posiadają taką formację, aby bronić się przed atakiem hybrydowym ze strony Rosji. Kto tego nie rozumie, nie powinien zajmować się obronnością” - podkreślał były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Jak dodał, byli i tacy generałowie w polskiej armii, którzy nie wiedzieli, na czym polega struktura ataków ze strony Rosji. Dalej podkreślił:

Atak na Wojska Obrony Terytorialnej potwierdza nasze obawy, że gdyby do władzy doszła opozycja, to zlikwidowałaby wszystkie reformy wprowadzone przez Prawo i Sprawiedliwość, także te związane z poziomem życia i wszystkie te, które sprawiają że Polska się rozwija i jest bezpieczniejsza”.

Stwierdził też, że Platforma i SLD atakują PiS dlatego tylko, że za wszelką cenę chcą odsunąć partię Jarosława Kaczyńskiego od władzy. Dodał:

To nie jest polityka. To jest działanie na szkodę Polski”.

Odnosił się też do ataków opozycji na kwestię podwyższenia płacy minimalnej. Są one, ocenił Macierewicz:

[…] próbą obrony oligarchii, która próbuje utrzymywać jak najniższe pensje kosztem pracowników, korzystając z napływu tańszych pracowników z zagranicy, obniżając maksymalnie poziom życia pracowników polskich”.

Dalej dodał:

Będziemy dążyli do wyrównania płac z tymi w Europie Zachodniej. Musimy pamiętać, że duża część Polaków odpływała za granicę właśnie dlatego, że miała w Polsce za niskie płace. W Polsce nie ma lekarzy dlatego, że szukają lepszej płacy za granicy. Chcemy przeciwdziałać takiej sytuacji przez podwyższenie płacy minimalnej”.

dam/polskieradio24.pl,Fronda.pl