Po krytyce 5 lat rządów Bronisława Komorowskieg, która miała miejsce w TVP  1, (Znana aktorka Bożena Dykiel miażdży dokonania KomorowskiegoBożena Dykiel nie daje sobie wolnego. W rozmowie z portalem naTemat.pl krytykuje poczynania rządu PO i prezydenta za ogromny rozrost administracji: "PO robi to na jeszcze większą skalę i dłużej. Jest bez jakiejkolwiek kontroli. Jeden pan Kwiatkowski, który jest wspaniałym facetem, nie załatwi wszystkiego" - mówi. 

Na pytanie jaki kandydat na prezydenta podoba się aktorce, Dykiel odpowiada, że żaden: "Uważam, że prezydent to powinien być ktoś z poza tego całego układu, a nie z partii, bo wtedy są takie sytuacje jak z panem Komorowskim. „Bronek, będziesz prezydentem. - A co prezydent robi? - No nic nie robi, ma się słuchać”. No i się słucha".

Aktorka uważa, że najlepszym ambasadorem kraju jest kultura. "A jak ktoś się d… odwraca do kultury, to jak ja kogoś takiego mogę lubić? Platforma była przeciw ustawie o kinematografii i zgrabiła nasze pieniądze. Pieniądze, które bardzo ciężko się zarabia w tych zawodach, i bardzo nieregularnie. I co zrobili z tymi naszymi pieniędzmi? Nic, poszły w diabły, na kolejne urzędy".

Mocne słowa aktorki podobno mają już pozytywny oddźwięk w świecie kultury. Wielu dziękuje Bożenie Dykiel że publicznie skrytykowała dwór PO i Komorowskiego. Czy znajdą się kolejni ludzie kultury, którzy odważą się wystąpić przeciwko obecnej władzy?

mm/natemat.pl