- To była ocena niesprawiedliwa i niedopuszczalna - uważa metropolita lubelski. - Ewangelia nie pozwala, by oceniać wiarę swojego brata. Kościół takich klasyfikacji nie prowadzi, bo pozorni wrogowie okazywali się apostołami, a nieraz największą szkodę wyrządzali ci, którzy podawali się za obrońców - mówił metropolita lubelski.

- Kościół nie potrzebuje takich obrońców - oznajmił abp Życiński. Dodał również, że żadnego obywatela nie wolno oceniać w sposób, jaki to uczynił Jarosław Kaczyński. - A czy na drugiego obywatela można, czy na 150 też wolno pluć? Też nie można. Bez względu na miejsce zajmowane w społeczeństwie, wyznawców Chrystusa obowiązuje szacunek do drugiej osoby - stwierdził hierarcha.

TPT/Radio Er

/

Podobał Ci się artykuł? Wesprzyj Frondę »