Sensacyjnymi doniesieniami dzieli się amerykański „Newsweek”, który dotarł do listu wysłanego przez agenta FSB. List został poddany analizie przez dziennikarza śledczego Christo Grozev z międzynarodowego zespołu Bellingcat, który udostępnił dokument dwóm kontaktom z FSB. Analiza ta dowiodła, że jest autentyczny.

Autor listu, działający pod pseudonimem Wiatr Zmian agent twierdzi, że w sierpniu 2021 roku Rosja planowała wywołanie wojny z Japonią. Dokładnie tak, jak później stało się to z Ukrainą, rosyjska propaganda miała oskarżyć Japonię o faszyzm. Pretekstem do agresji miał być natomiast spór o Wyspy Kurylskie.

Z listu wynika jednak, że stanowczą interwencję podjęły Chiny, które nie zgodziły się na rozpoczęcie takiej wojny. Pekin miał obawiać się, że Japonia zwycięży to starcie. Ostatecznie więc Kreml zaatakował Ukrainę.