Instytut Badań Pollster przeprowadził na zlecenie „Super Expressu” badanie, w którym sprawdził stosunek Polaków do ewentualnych zmian ustrojowych, ale również sympatie polityczne. Respondenci zostali zapytani, kto według nich powinien mieć większą władzę w Polsce i sprawować główną władzę wykonawczą.
52 proc. ankietowanych opowiedziało się za tym, by to w rękach prezydenta skupiona została władza wykonawcza. Za większą władzą w rękach premiera opowiada się natomiast 38 proc. badanych. 10 proc. respondentów nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii.
- „Być może jesteśmy w dobrym momencie aby rozpocząć dyskusję nad zmianami w konstytucji i zdecydować się, czy chcemy systemu kanclerskiego, jak jest w Niemczech, czy systemu prezydenckiego. Może to to także przyczynek do referendum na ten temat. Ale nie powinniśmy wprowadzać zmian systemowych z myślą o konkretnej osobie, tylko mieć jasny cel: sprawny rząd, sprawnie działający parlament i sprawnie działającą władzę wykonawczą”
- skomentował wyniki badania ekspert ds. komunikacji strategicznej dr Sergiusz Trzeciak.