W ub. tygodniu rosyjska telewizja wyemitowała orędzie Władimira Putina, w którym ogłosił on „częściową mobilizację”. Oficjalnie do armii na zostać wcielonych 300 tys. Rosjan z doświadczeniem wojskowym. Niezależne rosyjskie media donoszą jednak, że podpisany przez Putina dekret daje resortowi obrony możliwość zmobilizowania nawet miliona Rosjan.

Orędzie prezydenta wywołało ogromną panikę w Rosji. Niektórzy zagrożeni mobilizacją obywatele dokonują samookaleczeń, inny protestują na ulicach. Wielu Rosjan stara się jak najszybciej wyjechać z kraju. Dochodzi też do incydentów w punktach mobilizacyjnych.

Do strzelaniny doszło dziś na komisariacie wojskowym w mieście Ust-Ilimsk, gdzie prowadzono mobilizację.

Strzały oddał 25-letni mieszkaniec obwodu irkuckiego, który został zatrzymany przez policję.

- „Przewodniczący komisji (w Ust-llimsku) jest reanimowany. Znajduje się w bardzo ciężkim stanie, lekarze walczą o jego życie. (…) Sprawca z pewnością zostanie ukarany”

- poinformował gubernator regionu irkuckiego Igor Kobziew.