W programie ujawniony został także dokument zawieziony w styczniu 2008 r. do Moskwy na spotkanie z Siergiejem Ławrowem przez ówczesnego szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Chodzi o nową „filozofię stosunków polsko-rosyjskich”. W tym czasie – przypomina Rachoń - „rosyjski reżim był znany z mordowania swoich przeciwników i prowadzenia wrogiej polityki przeciwko Polsce” – czytamy na portalu TVP Info..

- Mimo licznych konfliktów w wieku XIX i XX warto przypomnieć charakterystyczny epizod, kiedy po utworzeniu w 1815 r. Królestwa Polskiego car i król polski Aleksander I nadał mu konstytucję wzorowaną na liberalnej napoleońskiej konstytucji Księstwa Warszawskiego, tym aktem Aleksander zaskarbił sobie sympatię Polaków – czytamy w notatce.

- Doceniamy rolę Władimira Putina w obecnej fazie rozwoju Rosji. Świadomi jesteśmy wielkiej odpowiedzialności, jaką wziął na siebie – piszą ówcześni polscy dyplomaci.

- Chcemy być przekonani, że zamierza on czerpać z potencjału modernizacyjnego i demokratycznego, tkwiącego w narodzie rosyjskim, właściwie ukierunkowywać współzależności między demokracją a praworządnością i dyscypliną – piszą dalej.

Jak podkreśla dziennikarz TVP Info, w dokumencie tym zawarte są „pełne uległości i otwartość deklaracje na dalsze działania, uzależniania Polski i UE od rosyjskich źródeł energii”.

Szczególnie interesujący w tym kontekście jest już bezpośredni list Donalda Tuska do Władimira Putina z 5 czerwca 2008 r., pod którym widnieje podpis polityka PO i ówczesnego premiera.

Niech mi wolno będzie wyrazić przeświadczenie, że nasza rozmowa – otwarta i rzeczowa – przyczyniła się do umocnienia atmosfery zrozumienia i zaufania między polskimi i rosyjskimi rządowymi ośrodkami decyzyjnymi. W Pana wypowiedziach dostrzegłem zarówno dążenie do poszukiwania wzajemnie korzystnych rozwiązań na wszystkich płaszczyznach kontaktów, jak i gotowość do podejmowania trudnych tematów, z uwzględnieniem wrażliwości strony polskiej” – czytamy słowa Tuska

Jak dodaje, relacja polsko-rosyjskie ówczesny rząd chciął „mocniej osadzić w kontekście relacji rosyjsko-unijnych”.

Co więcej, według Tuska – czytamy - „unijno-rosyjski dialog energetyczny sprzyja wypracowywaniu klarownych zasad współpracy i dlatego staramy się aktywnie w nim uczestniczyć”.

Dalej Tusk zaprasza osobiście Putina do Polski wyrażone w tonie kompletnego uniżenia i wręcz poddaństwa.