Szef rządu mówił na konferencji prasowej o dwóch wirusach, z którymi zmaga się dziś świat. Pierwszym jest koronawirus, a drugim wirus rosyjskiego imperializmy. Podkreślił, że Kreml uderza w Europę szantażem energetycznym, doprowadzając w ten sposób do drastycznych wzrostów inflacji. W odpowiedzi na te działania polski rząd dokonał redukcji stawek VAT i akcyzy na wiele grup produktów. Dzięki temu, podkreślił premier, udało się obniżyć maksymalny szczyt inflacji od 3 do 4 pkt proc.

- „My widzimy już światełko w tunelu; widzimy, że zdaniem wielu analityków, ekspertów od środka drugiego kwartału przyszłego roku inflacja ma szansę być w mocnym trendzie spadającym”

- zaznaczył.

Zwrócił uwagę, że Polaków przed inflacją chroni przede wszystkim zerowy VAT na żywność.

- „I dziś chcę podkreślić, że kontynuujemy tę tarczę w takim kształcie, w jakim była do tej pory, przynajmniej przez pierwsze półrocze przyszłego roku. Na razie na takim etapie zakładamy działanie tej tarczy”

- oświadczył premier.